Subiektywny ranking książek z serii "Assassin's Creed" - część I

O Asasynach na kartach powieści część I




     "Assassin's Creed" to seria gier znana na całym świecie. Większość osób, nawet jeśli nie grała w żadną część kultowej już serii francuskiego Ubisoftu, zapewne kojarzy choćby nazwę, bądź któregoś z asasynów lub ich charakterystyczną broń, czyli ukryte ostrze. Skoro marka stała się tak znana to oczywiście trzeba było to wykorzystać i stworzyć na jej podstawie całą masę zabawek, gier mobilnych, a po czasie przyszła też kolej na książki. I właśnie nimi zajmę się w dzisiejszym poście. Do tej pory wyszło ich w języku polskim sztuk piętnaście, pomijając komiksy, wszystkie wydane nakładem wydawnictwa Insignis. Część z nich posiadam w wersji papierowej (te widoczne na zdjęciu powyżej), pozostałe czytałem jako e-booki. Recenzje wszystkich książek z serii znajdziecie na moim Instagramie, a nie przedłużając, zapraszam Was na subiektywny ranking książek z uniwersum Assassin's Creed 😉 



15. "Assassin's Creed: Pustynna przysięga"



Moja ocena: 6/10
Ocena na Lubimy czytać: 6.6/10

        Na samym dnie rankingu znajduje się książka napisana na podstawie pierwszej z odsłon serii, która była bliższa typowym RPG-om, niż poprzednim grom, czyli Assassin's Creed: Origins. Powieść otrzymała podtytuł "Pustynna przysięga". W grę nie grałem, więc nie mam pojęcia czy jest to jedynie przepisanie fabuł gry na książkę, jak to zdarzało się w niektórych częściach. Jednak książka jest po prostu słaba, może spodoba się niektórym nastolatkom, choć może się zdarzyć, że i oni wymagają od powieści czegoś więcej, niż młody bohater, który ma stać się kimś wielkim, a obok niego wędruje jego przyjaciółka i ukochana. "Pustynna przysięga" potrafi zanudzić, fabuła jest bardzo poszarpana, niczym luźno powiązane ze sobą opowiadania. Bohaterowie również nie są mocnym punktem tej historii. Bardzo często zachowują się nieracjonalnie, wyobrażacie sobie, by zaprawiony w bojach wojownik, nagle zachowywał się jak amator? Zastanawiam się czy przed wydaniem ktokolwiek czytał tę książkę. Jedynym bohaterem, którego polubiłem jest główny antagonista, Biona, który ma za zadanie zlikwidować ostatnich Medżajów, czyli Bayeka, głównego bohatera oraz jego ojca. 


      Wątek walki Asasynów i Templariuszy praktycznie tutaj nie istnieje. Teoretycznie Zakon (w domyśle Templariusze, bo nazwy nie dostajemy) chce zgładzić wszystkich Medżajów, którzy kojarzą się z minioną epoką, przez co stoją w opozycji do Zakonu, pragnącego postępu. Medżajowie, jak mogliście się domyślić, są prekursorami Bractwa Asasynów, ale nie spodziewajcie się wielu podobieństw.


        Reasumując, książka jest bardzo słaba, bardzo mało w niej dobrej literatury, bohaterów, czegokolwiek. Ciężko wyróżnić coś pozytywnego w tej powieści, co jest dziwne, bo Oliver Bowden potrafił stworzyć dobre książki w uniwersum Assassin's Creed. I co ciekawe, po tej powieści, Ubisoft zatrudnił innego pisarza do stworzenia kolejnej książki.


14. "Assassin's Creed: Odyssey"


Moja ocena: 6.5/10
Ocena na Lubimy czytać: 6.6/10

     
        "Odyssey" to właśnie pierwsza powieść napisana przez innego autora niż Bowden, tym razem padło na Gordona Doherty'ego. Jeśli myślicie, że nowy autor wniósł coś świeżego do serii i powieść na tym skorzystała, to niestety muszę Was rozczarować. Książka o Spartance Kassandrze jest tylko nieco lepsza od swojej poprzedniczki. W grę o tym samym tytule grałem całkiem sporo, więc tym razem wypowiem się jak się ma książka do swojej growej odpowiedniczki, choć tylko do czasu, bo całej nie przeszedłem. Książkę na pewno czytało mi się lepiej, może ze względu, że lubię opisane w książce czasy i miejsca, czyli starożytna Grecja, a dokładniej wojna peloponeska. Fabuła jest dosyć ciekawa, choć wolałbym, by skupiła się na mniejszym okresie czasu, niż skakaniu to tu, to tam, co kilka miesięcy. Niestety, akcja jest żywcem wzięta z gry i z tego co pamiętam niewiele się różni, choć w grze mamy możliwość wyboru. Ponownie najciekawszym bohaterem jest antagonista, choć raczej powinniśmy bardziej kibicować głównej bohaterce, więc chyba coś poszło nie tak. Ponadto, podobało mi się ukazanie postaci historycznych, ich wynalazków oraz poglądów. 

        Wątek walki z Templariuszami jest tutaj nieco bardziej rozwinięty. Kult Kosmosu od razu kojarzy się z Zakonem Templariuszy i ma z nimi sporo wspólnego. Do tego pojawiają się artefakty Pierwszej Cywilizacji i są fajnie opisane. Ale musi być i wada, Bractwo Asasynów praktycznie nie istnieje, oprócz głównej bohaterki.

        "Assassin's Creed: Odyssey" to powieść mocno przeciętna, gorsza od "Pustynnej przysięgi" nie jest, ale to byłoby ciężkie do zrobienia. Jak na razie jest to ostatnia książka z serii wydana na podstawie gry, więc ciężko ocenić czy potem będzie lepiej.


13. "Assassin's Creed: Pojednanie"




Moja ocena: 6.5/10
Ocena na Lubimy czytać: 7.3/10


    Przed przeczytaniem tej części naprawdę myślałem, że będzie to bardzo dobra powieść. Gra "Assassin's Creed: Unity" pokazywała historię z perspektywy asasyna Arno Doriana, natomiast książka skupiła się na jego ukochanej oraz templariuszce Elise de La Serre. Lubię takie książki, które dopełniają historię z filmów czy gier, więc liczyłem na świetnie spędzony czas. Do tego opis, który zapowiadał zemstę, po tym gdy główna bohaterka straciła wszystko oraz zakazaną miłość z asasynem. Niestety, książka zdecydowanie mnie nie przekonała. Główna bohaterka strasznie mnie irytowała, jej niezaradność, głupota i porywczość sprawiają, że ciężko ją polubić. Jej przeciwieństwem jest Arno, o którym wolałbym poczytać, mimo że już był protagonistą w grze. Na plus zdecydowanie opisy oraz tło historyczne, czyli Rewolucja Francuska. Całość jest naprawdę dobrze opisana, do tego bardzo fajne są wstawki z diariusza Arno, które dopełniają historię Elise. 

        Ponadto, dzięki delikatnym nawiązaniom do innych część serii mamy wrażenie, że jest to jedno, spójne uniwersum, a nie osobne powieści. 

        Fabuła naprawdę mogłaby być ciekawa, opisy i styl autora w tej części naprawdę dobrze się czyta, ale wszystko psuje bohaterka. Niestety, nie jestem fanem tej akurat części, ale  mogę przynajmniej powiedzieć, że jeśli ją przeczytacie, to akurat ta może się Wam spodoba. Zależy od gustu.


12. "Assassin's Creed: Renesans"



Moja ocena: 6.5/10
Ocena z Lubimy czytać: 6.5/10


        Pierwsza część z książkowej serii Assassin's Creed i uważana chyba za najgorszą. Ezio, przez wielu uważany za najlepszego i ulubionego asasyna, przecierał szlaki innym skrytobójcom na kartach powieści. W grę grałem niejednokrotnie, zatem fabuła książki nie była dla mnie niczym nowym, gdyż jest to wręcz przepisanie akcji ze scenariusza gry. Niestety, jest to błąd, bowiem rozciągnięcie akcji na przeszło 20 lat w przypadku literatury niezbyt się sprawdza, Dostajemy przez to duże przeskoki, treningi, które kształtują Ezia, są pominięte, przygotowań do misji w ogóle nie dostajemy, jedynie suche opisy zabójstw kolejnych wrogów najmłodszego z rodu Auditore. Dla laika jest to według mnie spora strata. Stwierdzenie, że Ezio jest bardzo dobry nie wystarcza. Ezio Auditore da Firenze to zdecydowanie najjaśniejszy punkt tej historii. Przemiana z beztroskiego nastolatka w bezwględnego, kipiącego zemstą, lecz rozsądnego lidera Bractwa Asasynów jest świetna. Niestety, inne postaci są zbyt mało rozwinięte, jeśli chodzi o ich emocje i motywy.  Do tego świetnie zostały odwzorowane miasta, a także wplecione postaci i wydarzenia historyczne, czuć klimat renesansu.

        Książka nie jest zła, ale też nie wybitna. Świetny bohater, fabuła źle zaplanowana, ale i tak warto ją przeczytać, dlatego że jest ona wstępem do zwanej przeze mnie Trylogii Włoskiej, czyli innych książek o Ezio, które są już o wiele lepsza, ale o nich potem.


11. "Assassin's Creed. Ostatni potomkowie"




 Moja  ocena: 7/10
 Ocena z Lubimy czytać: 6.7/10

        "Assassin's Creed. Ostatni potomkowie" to seria z uniwersum AC, która nie jest oparta na żadnej z części gier, choć znajdują się w niej odwołania do wydarzeń z niektórych części. Jest to trylogia stworzona dla młodszego pokolenia, które teoretycznie nie powinno i według ograniczeń PEGI nie może grać w gry z serii. "Ostatni potomkowie" to część pierwsza trylogii, zatem nie wiedziałem czego spodziewać się po tej powieści. Z jednej strony jest to typowa młodzieżówka, gdzie dostajemy grupę nastolatków, wciągniętych przez swojego nauczyciela w odwieczną wojnę, między Zakonem, a Bractwem, z drugiej jednak książka porusza również problemy młodzieży i nie opowiada jedynie o asasynach i ich wrogach. Świeżym pomysłem w uniwersum było pojawienie się symulacji zbiorowej, w której wydarzenia przodków przeżywa jednocześnie kilka osób. W symulacji widzimy czasy wojny secesyjnej, lecz pokazane z perspektywy cywilów podczas pogromów rasowych w Nowym Jorku, zatem jest to ciekawe i nowe doświadczenie w AC. 
    
        Bardzo fajne były nawiązania do całego świata stworzonego przez Ubisoft, przez nawiązania do książek czy gier. Jednak by zrozumieć istotę walki Asasynów z Templariuszami trzeba według mnie znać już nieco ten świat, zatem ciężko stwierdzić do kogo kierowane są te książki. Jeśli macie ochotę na lekką lekturę polecam tę powieść,






        Tym oto akcentem kończymy pierwszą część rankingu książek z uniwersum Assassin's Creed. W, mam nadzieję, niedalekiej przyszłości pojawi się druga część zestawienia, prezentująca powieści z miejsc 10-6. Zapraszam zatem do śledzenia bloga oraz mojego Instagrama, gdzie na pewno pojawi się informacja o nowym poście. Dajcie również znać czy podoba się Wam taki sposób prezentowania rankingu.

Komentarze

Popularne posty