Jesteś w błędzie!

 "Pi razy oko"  Matt Parker



        Dziś będzie dosyć nietypowo. Co prawda nie jest to pierwszy niefantastyczny post na blogu, ale po raz pierwszy nie będzie to książka fabularna, a popularnonaukowa. "Pi razy oko" to książka napisana przez popularyzatora matematyki oraz youtubera Matta Parkera, który w ciekawy i zabawny sposób postanowił przybliżyć zwykłym ludziom tajemnice królowej nauk, które doprowadziły do tragicznych lub absurdalnie zabawnych błędów matematycznych. 


Fragment opisu od wydawcy:

Co sprawia, że most zaczynia się kołysać w warunkach, kiedy właśnie nie powinien tego robić? Albo że w tajemniczy sposób rozpływają się w powietrzu miliardy dolarów? Co jest przyczyną wielu katastrof lotniczych i budowlanych? Co prowadzi do zawieszania się wyrafinowanych systemów komputerowych w najmniej odpowiednim momencie? Odpowiedź brzmi: matematyka! A raczej – mówiąc dokładniej – matematyka, z którą w rzeczywistym świecie coś poszło nie tak. 


        Na początku nie byłem przekonany do tej książki w stu procentach, ale postanowiłem dać jej szansę. Matematykę lubię, choć nie jestem jakimś psychofanem, więc zastanawiałem się czy zrozumiem wszystko, ale o tym za chwilę. Książka kupiła mnie, gdy tylko po nią sięgnąłem i otworzyłem. Zabawna dedykacja dla żony w książce o błędach, ale przede wszystkim świetny zabieg z numeracją stron i spisie treści - idealnie pasuje to do klimatu "Pi razy oko", dzięki czemu od razu mi się spodobała. A dalej było jeszcze lepiej. Autor opisuje wszystko w sposób naukowy, po czym tłumaczy to na język zwykłego zjadacza chleba. Sprawia to, że książka nadaje się dla wszystkich, nie tylko dla znawców matematyki. Fajne jest także to, iż Matt Parker nie skupia się na jednej dziedzinie, a opowiada o różnych zastosowaniach tej nauki, od programowania, przez lotnictwo do budownictwa (programowania trochę liznąłem, więc te błędy były dla mnie wygodniejsze do czytania). 

        Autor ukazuje błędy od bardzo błahych, jak piłki na znakach drogowych, aż do katastrof lotniczych i budowlanych. Prócz tego, że książka uczy to także bawi. Czasem ciężko uwierzyć w to co się czyta. Niektóre sytuacje były mi już znane przed czytaniem książki, ale większości nie znałem, zatem dobrze się bawiłem podczas lektury,


        Reasumując, książkę zdecydowanie polecam wszystkim, którzy w jakimkolwiek stopniu interesują się matematyką, nieważne czy są licealistami, studentami, programistami, inżynierami czy nawet humanistami, dla których matematyka to tylko hobby. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, nauczy się nowych rzeczy, a jednocześnie będzie się dobrze bawił.

Komentarze

Popularne posty